Spis treści
Jak polubić seler naciowy? Z czym go jeść? Jak go przygotować? Jak zrobić zdrowe ciasto? Czym zaskoczyć gości? Poznaj i przetestuj mój przepis, który polubi nawet największy wróg i niejadek.
Mój pomysł na seler naciowy: selernik z rosą, czyli pyszne kruche ciasto z selerem naciowym, jabłkami i brzoskwiniami przykryte bezową pianką z kropelkami rosy.
Gotuj, wiedząc, co robisz! Poznaj mój przepis krok po kroku na pyszny ciasto z selerem naciowym!
Seler naciowy może być smaczny.
Źródło: Nauka na talerzu.
Jak polubić seler naciowy?
Muszę się przyznać, że sama nie przepadam za selerem naciowym. Nie ląduje on w moim sklepowym koszyku zbyt często. Ba! Bardzo rzadko. Jednak ostatnio odezwała się do mnie Pani Natalia z Naciowe Selerlove. Bardzo ją zainteresowała tematyka moja bloga, a szczególnie foodpairing. W rezultacie powstał bardzo ciekawy wywiad. Co więcej, poprosiła mnie o stworzenie jakiegoś przepisu właśnie ze smukłym selerem naciowym w oparciu o tą ideę. Podjęłam wyzwanie i prezentuję przed Wami mój pomysł na seler naciowy.
Przepis powstał na życzenie Naciowe Selerlove.
Źródło: Nauka na talerzu.
Z czym jeść seler naciowy?
Już sam kolor selera naciowego sugeruje jego aromat: odnajdziemy w nim rześkie, zielone nuty owocowe, ale i te nieco słodsze, które spotkamy również w brzoskwiniach czy ananasie. Z tego też powodu, seler naciowy wspaniale odnajdzie się w towarzystwie owoców, jak i zielonych warzywach (z burakiem raczej nie znajdzie wspólnego języka 😜).
Seler naciowy lubi się z różnymi owocami, np. jabłkami.
Źródło: Nauka na talerzu.
Jak powstał przepis na selernik z rosą?
Któż nie zna sernika z rosą? Albo kto odmówi kawałka szarlotki? Lub karpatki z aksamitnym kremem budyniowym? Trudny wybór – same smakołyki, więc postawiłam połączyć najlepsze elementy każdego z nich w jednym cieście. I tak powstał pomysł na selernik z rosą. Co w nim znajdziemy? Kruche ciasto, na nim wyborny, rozpływający się w ustach jajeczny custard, a konkretnie ‘crème pâtissière’, czyli krem cukierniczy, na którym wylądowały soczyste owoce (jabłka, brzoskwinie i nasz tytułowy seler naciowy) i zostały przykryte lekką, bezową chmurką z drobnymi kropelkami porannej rosy. By przekonać się, jak wyśmienite jest to ciasto, musisz je po prostu zrobić! Daję gwarancję, że nawet przeciwnikom selera ono posmakuje (przetestowałam 🤭).
Tak wyglądał szkic selernika z rosą na papierze.
Źródło: Nauka na talerzu.
Przepis na selernik z rosą
Składniki na dużą tortownicę.
Jeśli chcesz zrobić dużą prostokątną blachę, to wszystkie składniki weź w podwójnych ilościach.
Podane ilości są na dużą tortownicę.
Źródło: Nauka na talerzu.
Kruche ciasto:
- 150 g mąki
- 100 g masła
- 50 g cukru
- 1 jajko.
Do miski wsyp mąkę i cukier. Dołóż zimne masło pokrojone w kawałki. Szybko zagnieć ciasto. Gdy będziesz mieć konsystencję okruchów, wbij jajko. Zagniataj dalej, by uzyskać jednolite ciasto. Włóż do lodówki na co najmniej pół godziny.
Schłodzone ciasto rozwałkuj, przełóż na okrągłą blaszkę. Ponakuwaj ciasto widelcem. By ciasto nie podniosło się podczas pieczenia, połóż na nie folię aluminiową, a na nią suchą fasolę albo makaron. Podpiecz spód w nagrzanym do 200°C piekarniku przez 10 minut. Następnie zdejmij ziarna i folię i wstaw z powrotem do pieca na 15 minut do ładnego zbrązowienia.
Zapraszam Cię do poradnika jak zrobić idealne kruche ciasto.
Kruchy spód należy najpierw podpiec „na ślepo”, czyli z suchym obciążeniem.
Źródło: Nauka na talerzu.
Custard:
- 250 ml mleka
- 50 g cukru (około 4 łyżki)
- 3 żółtka
- 1 płaska łyżeczka skrobi ziemniaczanej.
Przygotuj kąpiel wodną: w garnku (musi być spasowany z miską, w której będziesz robić custard, to znaczy ma przykryć całą powierzchnię garnka tak, by para z gotującej wody nie uciekała) zagotuj wodę.
Do miski wlej mleko (50 ml zostaw na później) i wsyp cukier, ustaw na garnku nad parującą wodą. Gdy mleko już się ogrzeje (około 40°C), dodaj roztrzepane żółtka i cały czas mieszaj, by nie powstały grudki i powstał gładki krem. W pozostałych 50 ml mleka rozmieszaj skrobię ziemniaczaną i dodaj do mieszanki, gdy już zacznie gęstnieć.
Zapraszam Cię do poradnika jak zrobić idealny custard.
Na podpieczony kruchy spód wylej gorący custard i piecz przez 15 minut w 150°C (nie zapomnij obniżyć temperatury).
Przygotowanie custardu w kąpieli wodnej obniża ryzyko powstania grudek w kremie.
Źródło: Nauka na talerzu.
Owoce:
- 2 jabłka (kliknij i zobacz, które są najlepsze)
- 2 brzoskwinie
- 2 łodygi selera naciowego
- 1 łyżka cukru (lub do smaku)
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej.
Seler naciowy umyj i pokrój w drobną kostkę. Brzoskwinie także podziel na drobne kawałki. Podobnie jabłka.
Owoce wymieszaj z cukrem i skrobią ziemniaczaną (pochłonie owocową wodę, która będzie wyciekać podczas pieczenia).
Tak przygotowane owoce wyłóż równomiernie na podpieczony custard. Piecz dalej przez kolejne 15 minut w 150°C.
Seler, jabłka i brzoskwinie pokrój w drobną kostkę.
Źródło: Nauka na talerzu.
Beza:
- 3 białka
- około 90 g cukru pudru (3x masa białka)
- 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej.
Białka zacznij ubijać na wolnych obrotach, a następnie je zwiększaj. Gdy piana zwiększy już swoją objętość i będzie wyglądać jak „lekka chmurka”, zacznij stopniowo dodawać cukier, cały czas ubijając do momentu uzyskania sztywnej piany. Dosyp skrobię ziemniaczaną i krótko zamieszaj mikserem.
Przygotowaną bezę wyłóż na podpieczone owoce i podpiecz w 150°C przez 3 minuty, a następnie obniż temperaturę do 100°C i susz przez około godzinę, aż beza będzie gotowa. Przestudź, włóż do lodówki na kilka godzin i serwuj swoim gościom 🤗.
Zapraszam Cię do poradnika jak zrobić idealną bezę.
Źródło: Nauka na talerzu.
Przetestowałaś przepis?
Posmakował Ci selernik?
Podziel się z innymi 🤗
Oznacz @naukanatalerzu na Facebooku lub Instagramie.
Czekam na Twoje wrażenia i zdjęcia 😊
Źródło: Nauka na talerzu.
Po więcej przepisów na seler naciowy zajrzyj na Naciowe Selerlove.
Pingback: Idealne kruche ciasto - Nauka na talerzu - Marta Szumiata
Pingback: Naukowe podejście do gotowania czyli foodpairing - wywiad z Martą Szumiatą
Pingback: Lody miodowe - Nauka na talerzu - Marta Szumiata
Pingback: Masa makowa - Nauka na talerzu - Marta Szumiata