Spis treści
Czy warto odwiedzić jarmark świąteczny we Frankfurcie nad Menem? Co tam robić? Co można, a nawet trzeba zjeść? Czy są tylko niemieckie dania? Jakie słodycze warto spróbować? Czy napijesz się tam czegoś innego niż tylko ‘Glühwein’? Jakie są ceny jedzenia? Gdzie jest jarmark bożonarodzeniowy? W jakich godzinach jest otwarty i kiedy najlepiej go odwiedzić?
Gotuj, wiedząc co robisz! Odwiedź ze mną jarmark świąteczny we Frankfurcie i zobacz, co tam dobrego znajdziesz 🤭🎄
Jarmark świąteczny w niemieckim Frankfurcie to nie tylko pierniki.
Źródło: Nauka na talerzu.
Najstarszy jarmark bożonarodzeniowy
Jarmark świąteczny we Frankfurcie (w języku niemieckim ‘Frankfurter Weihnachtsmarkt’) jest jednym z najstarszych w Niemczech, bo jego początki sięgają końca XIV wieku, a konkretnie pierwszy odbył się w 1393 roku. Jednak pełnił inną rolę niż obecnie, bo umożliwiał zaopatrzenie się w podstawowe produkty spożywcze. Dzisiaj jest to okazja, by spotkać się ze znajomymi, zjeść i wypić coś dobrego, jak również kupić gwiazdkowe prezenty dla najbliższych.
Na jarmarku są też atrakcje dla dzieci.
Źródło: Nauka na talerzu.
Co zjeść na jarmarku?
Zacznę od jedzenia, bo jest to główny powód wizyty tego miejsca. Na jarmarku świątecznym we Frankfurcie znajdziemy niemieckie klasyki, czyli ‘bratwurst’. To kiełbaska, najczęściej wieprzowa, grillowana lub smażona, podawana z pieczywem i musztardą. Można też znaleźć wersję ze smażoną cebulką.
Nie może zabraknąć i precli, ale nie tylko te klasyczne z solą czy serem (i boczkiem), ale i słodkie: obsypane cukrem i cynamonem, a nawet oblane czekoladą (mleczną lub gorzką)!
Precle nie tylko na słono, ale i słodko.
Źródło: Nauka na talerzu.
Nie tylko niemieckie jedzenie
Co jeszcze z dań wytrawnych? Węgierskie langosze (‘lángos’), czyli drożdżowe placki smażone w głębokim tłuszczu z różnymi dodatkami i to nie tylko tymi słonymi (starty żółty ser, śmietana, czosnek, boczek), ale i słodkimi (cukrem czy dżemem).
Inne nieniemieckie danie, czyli ‘raclette’. To serowy smakołyk pochodzący ze Szwajcarii, który można poczuć już z daleka 🤭 A to zasługa intensywnie pachnącego, ogrzewanego sera (raclette, gruyère lub fontina), który tradycyjne serwuje się z ziemniakami, ale na jarmarku we Frankfurcie był podawany z bułką z wgłębieniem, do którego nalewano serowy sos. Było też wiele budek z kanapkami ze śledziem i smażoną rybą. Te kojarzyły mi się kuchnią holenderską i duńską.
Raclette to ciepły i zeskrobany ser (stąd nazwa, od francuskiego ‘racler’).
Źródło: Claudio Schwarz on Unsplash (dostęp 06.12.2023r.).
Polskie akcenty
Na jarmarku widziałam zapiekanki, które znamy i u nas. Nie tylko bułka posypana żółtym serem i pieczarkami, ale był i wariant z łososiem, pleśniowym camembertem i żurawiną, papryczkami i fetą, boczkiem i cebulą. Była nawet pajda chleba ze smalcem i skwarkami!
Zapiekanki prawie takie jak w Polsce!
Źródło: Nauka na talerzu.
Dużą popularnością cieszyły się ‘Kartoffelpuffer’, które bardzo przypominają polskie placki ziemniaczane. Może są trochę grubsze i smaży się je w głębokim oleju na rumiano, a podaje z musem jabłkowym lub tak jak i u nas: śmietaną. Sprawdziłam przepis na to niemieckie danie, znane również jako ‘Reibekuchen’, i do masy nie dodaje się skrobi ziemniaczanej, ale mąkę pszenną. Przez to pewnie lepiej wyrastają i są bardziej puszyste.
Chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku placki ziemniaczane.
Źródło: Nauka na talerzu.
Ziemniaki można spotkać na jarmarku także w innej postaci: oczywiście frytek, ale i pieczonych „w sreberku” (folii aluminiowej – czy jest to bezpieczne? Sprawdź!) i podawanych z różnymi dodatkami, np. serem, szczypiorkiem i innymi warzywami.
Można poczuć się jak na jarmarku w Polsce 🙃
Źródło: Nauka na talerzu.
Gwiazda jarmarku
Obowiązkowym produktem świątecznym, charakterystycznym dla kuchni niemieckiej jest oczywiście marcepan! To słodka masa robiona z migdałów (marcepan ze szczegółami opisałam w osobnym artykule, także jak go zrobić 🙃), którą można formować w przeróżne kształty. I tak powstają małe, brązowe „kartofelki” sprzedawane na wagę czy różowe świnki „na szczęście”. Ale nie tylko! Wszystko leży w rękach rzemieślników i ich kreatywności.
Marcepan często ląduje w tradycyjnym bożonarodzeniowym wypieku ‘stollen’. To bogata w bakalie i orzechy drożdżowa strucla, obficie obsypana cukrem pudrem. Najlepsze są te robione na maśle 😉
Ziemniaczki z… marcepanu obtoczone w kakao!
Źródło: Nauka na talerzu.
Coś słodkiego do pochrupania
Bardzo popularnym smakołykiem na jarmarku są orzechy smażone w karmelu: fistaszki, migdały, laskowe czy bardziej egzotyczny macadamia. Można spotkać przeróżne smaki: wata cukrowa, guma balonowa, arbuz, Malibu, Baileys, RedBull, (super)ostre papryczki – to tylko z bardziej wymyślnych propozycji. Są też orzeszki w czekoladzie i korzennych przyprawach. Kupuje się je na wagę i można dowolnie mieszać, tworząc kolorowe rożki. Bez żadnych dodatków chyba nie widziałam.
Orzeszki w karmelu: do wyboru, do koloru!
Źródło: Nauka na talerzu.
Pierniki ‘Lebkuchen’
Na jarmarku oczywiście dostaniemy przeróżne pierniki, nie tylko norymberskie ‘Lebkuchen’, ale i inne odmiany i kształty niż serca (sprawdź mój niezawodny przepis na świąteczne, miękkie pierniczki). Oprócz lukru spotkamy polewy czekoladowe, nawet czerwone, zielone czy niebieskie. Ba! Znajdziemy też stoiska ze specjalnymi ciasteczkami dla… piesków! Bardzo przypominały pierniki i precle.
Jest i coś dla piesków: świąteczne ciasteczka 🎄
Źródło: Nauka na talerzu.
Ciekawym piernikowym wypiekiem są ‘Magenbrot’, nazywane również „chlebem żołądkowym”, a to dlatego, że przypisywano im właściwości poprawiające trawienie. Ciasto jest oblewane glazurą i krojone w niewielką kostkę, a sprzedaje się je na wagę.
Krajanka piernikowa ‘Magenbrot’.
Źródło: Nauka na talerzu.
Czekoladowe pocałunki
‘Schokoküsse’, czyli czekoladowe buziaki. Nazwa ma swoje uzasadnienie, bo jest to delikatna, puszysta pianka (taka jak w ciepłych lodach), która oblana jest czekoladą. Całość „umocowana” jest na wafelku, a sama pianka może mieć różny smak. Widziałam ich wiele, np. szampański, cynamonowy, kawowy, piernikowy (‘Lebkuchen’), truskawkowy, miętowy (słynne ‘After Eight’), likier jajeczny, amaretto. Czekolada też może być różna: biała, mleczna, gorzka. Niektóre z nich obsypane są jeszcze wiórkami kokosowymi lub orzechami.
Czekoladowe buziaki przypominają nasze ciepłe lody.
Źródło: Nauka na talerzu.
W czekoladzie możemy znaleźć również różne owoce: nie tylko truskawki, ale przede wszystkim całe jabłka! A nawet komercyjne słodycze (batoniki), ale tu poziom słodkości musi być naprawdę wysoki 🤭.
Nie tylko owoce w czekoladzie, ale nawet całe batoniki!
Źródło: Nauka na talerzu.
Co wypić na jarmarku?
Na pierwszym miejscu króluje oczywiście ‘Glühwein’, czyli nasze grzane wino (wypróbuj mojego przepisu na idealny grzaniec), który można zamówić w specjalnym, dedykowanym kubeczku i zabrać ze sobą do domu (taka pamiątka to koszt 4 euro). Można spróbować ponczu (‘Punsch’), np. z rumem, amaretto, winem i bitą śmietaną.
Oprócz tego są napoje bez procentów: kremowa czekolada na gorąco (mój poradnik i receptura na gorącą czekoladę) z różnymi dodatkami, np. puszystą bitą śmietaną.
Na pamiątkę z jarmarku można sobie przywieźć specjalny kubeczek na grzane wino.
Źródło: Nauka na talerzu.
Jarmark to nie tylko jedzenie!
Jarmark bożonarodzeniowy we Frankfurcie to nie tylko jedzenie. Można tu kupić piękne prezenty dla bliskich pod choinkę albo dla siebie 🙃 Dużo stoisk z biżuterią, wełnianymi akcesoriami (czapki, rękawiczki i inne), przyborami kuchennymi (foremki, noże, szklanki, miseczki), ozdobami świątecznymi (piękne bańki, światełka z lampionami, obrusy) czy stylowymi notesami skórzanymi.
Na jarmarku można kupić oczywiście ozdoby świąteczne: ogórki nie tylko do jedzenia, ale i… na choinkę! 🎄
Źródło: Nauka na talerzu.
Jarmark: jakie ceny jedzenia?
Sam wstęp na jarmark jest bezpłatny, bo znajduje się po prostu na ulicach miasta. Ceny jak na obecne koszty jedzenia w Polsce są naprawdę przystępne, powiedziałabym, że nawet niższe! Widziałam ceny jarmarku w Krakowie (z relacji Pauliny @zabawyjedzeniem) i byłam nimi zszokowana.
Ceny na jarmarku są akceptowalne i porównywalne do tych w Polsce.
Źródło: Nauka na talerzu.
Nie pamiętam wszystkich cen jedzenia, ale podam kilka przykładów:
- Precle: 4.8 €
- Langosz: od 5 € (więcej z dodatkami)
- ‘Placki ziemniaczane Kartoffelpuffer’: 6 € za 3 sztuki
- Pajda chleba ze smalcem i skwarkami: 3 €
- ‘Schokoküsse’, czyli czekoladowe buziaki: 1 € za 1 sztukę (10 € za 12 sztuk)
- Orzechy w karmelu: 3-4 € za 100 g
- Piernikowa krajanka ‘Magenbrot’: 5 € za 400 g
- Maliny w czekoladzie: 4 € za 5 sztuk na patyku
- Kakao na gorąco: 4 € (5 € z bitą śmietaną)
- ‘Schneemannpunsch’, czyli poncz z rumem, amaretto, winem i bitą śmietaną: 6.5 €
Podane ceny dotyczą 2023 roku.
Źródło: Nauka na talerzu.
Kiedy najlepiej odwiedzić jarmark we Frankfurcie?
Jarmark świąteczny we Frankfurcie zaczyna się już pod koniec listopada i trwa zwykle do 21 lub 22 grudnia. W 2023 roku rozpoczął się 27 listopada, a ostatni dzień to czwartek 21. Jarmark otwarty jest od 10 (11 w niedziele) do 21. W godzinach wieczornych (i w weekend) jest bardziej zatłoczony niż w dzień, a kolejki do niektórych budek ciągną się długim wężykiem, dlatego jeśli masz możliwość, to przyjdź w ciągu dnia lub późnym popołudniem, gdy już jest ciemno, czyli około godziny 17, by uniknąć długiego stania po wymarzone jedzenie.
By przejść cały jarmark, zarezerwuj sobie co najmniej 2 godziny.
Źródło: Nauka na talerzu.
Gdzie jest jarmark bożonarodzeniowy?
Jarmark znajduje się w centrum miasta, a ciągnie się od Hauptwache aż do rzeki Men. Znane punkty na mapie Frankfurtu, w których znajdziesz jarmark świąteczny to Mainkai, Paulsplatz, Römerberg oraz Friedrich-Stoltze-Platz. Bez problemu dostaniesz się tam komunikacją miejską, np. metrem.
Jarmark jest w dobrej lokalizacji, więc bez problemu można tam dotrzeć.
Źródło: Nauka na talerzu.
Jarmark świąteczny we Frankfurcie - podsumowanie
Oczywiście nie wymieniłam wszystkich dostępnych na jarmarku świątecznym smakołyków, bo było ich tak wiele (pominęłam chociażby gofry i naleśniki, ale te znajdziemy wszędzie i możemy przygotować je idealnie z moimi poradnikami 😊). Na swoim Instagramie i Facebooku opublikowałam filmik (rolkę) z ciekawymi kulami śnieżnymi ‘Schneeballen’ – zachęcam, byś zajrzał 🤗
Byłeś na jarmarku świątecznym w Jarmarku? Chcesz się podzielić swoimi wrażeniami i przysmakami, które spróbowałeś? Napisz do mnie 🍽️
Odwiedź mojego Instagrama, by dowiedzieć się, czym są kule śnieżne ‘Schneeballen’.
Źródło: Nauka na talerzu.
Podobał Ci się mój artykuł?
Podziel się nim! 🤗
Literatura:
Christmas Market in Frankfurt 2023. https://www.christmasmarketsgermany.com/frankfurt.php
Wikipedia (2023). Frankfurt Christmas Market. https://en.wikipedia.org/wiki/Frankfurt_Christmas_Market
Wyjątkowy e-book z 20 przepisami na nietuzinkowe, autorskie dania: przystawki, zupy, dania główne i desery
